sobota, 25 lutego 2017

Jak być pewnym siebie? Najskuteczniejszy sposób.




Miałeś kiedyś tak, że wyrobiłeś sobie o kimś jakaś opinię czy przeświadczenie o tym jaki jest, już po kilku minutach rozmowy? I to pomimo tego, że później osoba ta okazywała się trochę inna od jej obrazu, który wytworzyłeś sobie w głowie, to Ty dalej bardziej odbierałeś ją poprzez właśnie te pierwsze parę minut kontaktu, a nie późniejsze doświadczenia?

Czemu o to pytam? Bo pewnie niektórzy z was nie zwracają na takie rzeczy uwagi, a jest to bardzo cenna wiedza, która możemy z łatwością wykorzystywać na swoją korzyść. Ja też kiedyś nie zdawałem sobie z tego sprawy, ale jest to naprawdę bardzo pomocne. 

Kiedyś miałem okazję poznać pewnego gościa. Czasy studenckie. Mieliśmy razem mieszkać w pokoju.
Ja byłem pierwszy, więc czekałem z niecierpliwością kogo właścicielka znajdzie mi do towarzystwa. W końcu po paru dniach do drzwi zapukał oczekiwany współlokator. Wszedł cichutko, z taką prawdziwą angielską flegmą nie tylko w swoich ruchach, ale również w mimice oraz jak się po chwili okazało, w stylu mówienia. Patrzył takim strasznie zmęczonym, nijakim wzrokiem, który najnormalniej w świecie mnie denerwował i męczył. Jeszcze bardziej męczące było słuchanie jego wypowiedzi. Znasz też może ludzi mówiących powoli, dobierających słowa oraz zdania baaaaardzo powoli, których słuchanie zwyczajnie Cię irytuje. Osobiście mnie bardzo denerwują tacy ludzie, więc już po kilku minutach konwersacji z nowo poznanym kolegą miałem już wyrobione o nim zdanie. Negatywne zdanie co tu dużo mówić…

Wiesz co się okazało? Potem gość okazał się naprawdę inteligentnym i mającym coś do przekazania człowiekiem. Próbowałem się jakoś lepiej nastawić do niego, zapomnieć o tym pierwszym wrażeniu. I co? Szło to bardzo ciężko. Tym bardziej, że dalej była ta okropna flegmatyczność w jego zachowaniu i sposobie mówienia.

Wiesz co tu jest tak naprawdę najważniejsze? Nie to, że nie można o kimś zmienić zdania pod wpływem dłuższej znajomości. Można. Ale po pierwsze, jest to cholernie trudne i wymaga po prostu samozaparcia z Twojej strony, a po drugie cały czas w głowie siedzi Ci właśnie ten negatywny obraz osoby, który wytworzyłeś sobie w głowie przy poznaniu. Są to bardzo silne emocje, których tak naprawdę nie wyrzucisz z głowy.

Jednak są dwie strony medalu... Co jeśli wypadniesz naprawdę pozytywnie podczas pierwszego spotkania z kobietą? Jeżeli wytworzysz w niej  na samym początku przyjemne emocje zabawy, flirtu, pewności siebie… Otóż to. Pewności siebie. Myślisz, że jak już od samego początku waszej relacji będziesz zachowywał się jak pełen energii, odważny facet, to jak Cię będzie odbierała kobieta później, nawet jeśli kilka razy popełnisz jakieś błędy i sprawisz gorsze wrażenie? I tak uzna na podstawie swoich pierwszych odczuć względem Ciebie, że jesteś raczej pewnym siebie człowiekiem, a nie jakąś fleją i maminsynkiem.



Zachowuj się jakbyś był pewnym siebie na samym początku.

A wtedy ustawisz odpowiednią „ramę” przez którą każdy człowiek będzie mógł na Ciebie patrzyć i oceniać Cię przez pryzmat tego, jaki byłeś podczas pierwszego kontaktu.

Coś Ci powiem. Uważaj… Ludzie nie są pewni siebie. Jest to w dzisiejszym świecie naprawdę rzadko spotykana cecha. Ludzie nie mają odwagi robić tego czego pragną, mało facetów miałoby śmiałość podejść w ogóle do dziewczyny, boją się wyzwań, zaczęcia działalności gospodarczej itd.

A co tacy ludzie najczęściej robią, kiedy spotykają kogoś kogo uznają za pewnego siebie i odważnego? Nie podważają tego. Uznają ich właśnie za takich i podążają za nim, nawet jeżeli jest to tylko świetnie wyćwiczona poza. Ludzie sami będąc nieśmiałymi nie potrafią, widząc kogoś zachowującego się na luzie i zagadującego z uśmiechem do innych nie wziąć go za fajnego i pewnego siebie człowieka.

Pokazując się z jak najlepszej strony na samym początku rozmowy wysyłasz pozytywne impulsy do mózgu drugiej osoby o Tobie, które naprawdę już na zawsze tam zostaną i sprawią, że pierwszym skojarzeniem o Tobie będzie coś dobrego. Naturalnie, że możesz z czasem tak sobie nabruździć u tej drugiej osoby, że to się zmieni. Wiadomo. Ale, gdy potem podtrzymujesz te pozytywne emocje, a nie dostarczasz zbyt dużo tych negatywnych, to będziesz nadal kojarzony tak jak na początku.

Umysł człowieka zlepia po prostu do kupy wrażenia i obrazy drugiego. Na ich podstawie wysnuwa podświadomie odpowiednie wnioski. Nie mamy za bardzo na to wpływu co dzieje się w naszym umyśle. Dlatego tak często nie wiemy co tak naprawdę lubimy w kimś, a czego nie nienawidzimy w drugim. Zawsze jednak to pierwsze wrażenie jest najmocniejszym impulsem i ma ogromny wpływ na postrzeganie Ciebie przez kogoś w przyszłości.


To jak sprawić dobre wrażenie na kobiecie za pierwszym razem?

Proponuję Ci jedną rzecz. Zwróć uwagę na to w jaki sposób poruszają się gwiazdy muzyki, sławni aktorzy czy biznesmeni. Co widzisz? Co przekazuje ich mowa ciała o nich samych?

Przede wszystkim SPOKÓJ. Spokojne ruchy, nie nerwowe, powolny i dostojny chód i ruchy głową. Pełna kontrola swojego ciała. Tak powinna wyglądać również Twoja mowa ciała w każdej sytuacji. Powinieneś chodzić wyprostowany, dumny, zadowolony. Mieć głowę podniesioną na tyle, aby oczy były wpatrzone w horyzont, a nie czubki Twoich butów. Nie rozglądaj się nerwowo dookoła, jakbyś się czegoś bał czy czymś denerwował. 




Zobacz, że sławni ludzie rzadko kiedy się gdzieś spieszą. Po prostu mają świadomość, że są tak opanowani i kontrolują w sowim życiu wszystko, ze nie potrzebują martwić się o cokolwiek czy gdziekolwiek pędzić na złamanie karku.

Takie osoby naprawdę z daleka promieniują pewnością siebie. Na pewno często zauważyłeś na ulicy taką osobę, która w dziwny sposób przyciągała swoją pozytywną energią, dumą, po prostu było widać, ze jest to ktoś ważny i znający swoją wartość ( nie mylić oczywiście z jakimiś przypakowanymi wieśniakami i zwyczajnie aroganckimi bufonami ).

Spróbuj się tak właśnie zachowywać. Nawet jeżeli sam się tak nie czujesz jeszcze, to warto poprzez swoje ciało manifestować taki stan pewności siebie, spokoju i relaksu. Od razu wpłynie to także na Twoje zachowanie. Będąc skulonym, przygarbionym ze smutną miną na pewno nie będziesz miał w sobie energii aby podbijać świat czy poznawać kobiety. Sorry tak się nie da. Sam zobaczysz za to ile potrafi dać poprawienie swojej postawy, uśmiech, opanowanie swoich ruchów w relacjach z ludźmi.

Żeby też była jasność, bo niektórzy zapewne od razu zarzuciliby mi to, że namawiam do udawania kogoś kimś się nie jest, „pozerstwa” itd. Tu nie chodzi o zgrywanie kogoś innego, ale o wyzwalanie w sobie najbardziej pozytywnych cech i zachowań. Co w tym złego, że chcemy lepiej się prezentować przed innymi? Wszyscy to robią, a już kobiety szczególnie ;)
Na pewno niedługo jeszcze rozwinę ten temat jeśli chodzi o zachowania ludzi pewnych siebie, abyś jeszcze lepiej mógł sprawiać lepsze wrażenie na innych ludziach.

Napisz proszę pod tym artykułem co najbardziej Ci nie pasuje w swojej mowie ciała, co sprawia Ci największe trudności podczas podchodzenia i zaczynania rozmowy ogólnie z innymi ludźmi, nie tylko z kobietami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz